Gorące ziemie Kenii dają nam ziarna kaw o niezwykłym smaku i wysokiej jakości. Ziarna kawy przybyły do Kenii w 1893 roku, wraz ze szkockimi misjonarzami. To wtedy zaczęto szukać gleb korzystnych dla uprawiania krzewów kawowca. Przez dziesiątki lat właściciele i pracownicy upraw w Kenii zdołali wypracować skuteczne metody. Teraz łączą wiedzę wynikającą z bogatych doświadczeń i technologiczne innowacje, by uzyskać jak najlepszy rezultat.
Kiedy szkocki misjonarz John Peterson przywiózł ziarna kawy do Kenii, wiedział, że specyficzny klimat tego państwa pozwoli na uprawianie kawy. Burzliwa historia Kenii sprawiła, że losy upraw krzewów kawowych były równie zmienne, co bieg historycznych wydarzeń. Uprawy te stały się stabilnym filarem gospodarki w 1963 roku, kiedy Kenia odzyskała niepodległość. Dziś większość kenijskich rodzajów kawy jest sprzedawana na specjalnie organizowanych aukcjach. Dzięki temu, że Kenijczykom udało się uniknąć taniej i masowej produkcji, kawosze na całym świecie mogą otrzymywać starannie wyselekcjonowane ziarna wysokiej jakości. Krzewy kawowca są uprawiane na wysokościach, które wpływają korzystnie na ich wzrost, rozwój i kwitnięcie.
Bujne krzewy kawowca obradzają owocami, z których – po oddzieleniu łupiny i miąższu – pozyskiwane są ziarna. Jednym z etapów obróbki ziaren jest przesiewanie ich przez specjalne sita, które pomogą sortować najlepsze ziarna z danego zbioru. Przekrój sita, przez jakie przesiewamy ziarna, jest określany właśnie za pomocą oznaczenia AB. To mniejszy przekrój sitek, niż AA – w przypadku kawy AB wykorzystywane są sitka w rozmiarach 15-16. Po obróbce ziarna Kenya AB Plus są suszone w sposób naturalny, czyli wystawione na dzienne światło słoneczne. Wcześniejsza obróbka jest przeprowadzana z zastosowaniem metody fully washed, w której wykorzystuje się znaczne ilości wody. Kawa ta jest niezwykle orzeźwiająca – w jednej filiżance odkryjesz delikatne nuty smakowe cytryny, ma ona także lekką kwasowość. Sprawdź sam!