Kawa arabica

Na południu Etiopii, w regionie Sidamo, blisko jeziora Abaya panują idealne warunki do uprawy i przetwórstwa kawy. Lata doświadczeń i perfekcja przy ręcznym zbieraniu plonów kawowca powodują, że mamy do czynienia z absolutnym arcydziełem smaku i aromatu...

Macie ochotę skosztować, jak smakuje najlepszy etiopski towar eksportowy? Spróbujcie kawy uprawianej w regionie Sidamo nieopodal miasta Yirgacheffe. Tereny te, położone na znacznej wysokości (1800-2100 m. n.p.m.) są wymarzonym miejscem dla rozwoju krzewów kawowca. Oprócz słodkich akcentów moreli, miodu i winogron, czekają tu na Was zmysłowa gorycz czekolady i nieco przypraw, które podkreślają cudowny taniec kwiatów i owoców, który rozgrywa się w każdej filiżance wypełnionej tym napojem...

Miejsce, z którego pochodzi ten gatunek kawy jest niezwykłe i to w skali całego świata. Półwysep Zege nad jeziorem Tana – jeziorem, które Etiopczycy określają jako święte, porastają krzewy dzikiego kawowca. Zbiory są niewielkie, co jeszcze bardziej podnosi wartość ziaren tej arabiki. Jeśli szukacie wybornej kawy pochodzącej z terenów owianych mgiełką mistycyzmu – nie macie lepszego wyboru...

Kawa rosnąca nad brzegiem jeziora Zege, w którym swój początek ma Nil Błękitny. Jeden z niewielu praktycznie dziewiczych rejonów świata. I dziko rosnące kawowce. Oto kawa arabica Etiopia Zege.

Dobra wiadomość dla tych, którzy w kawie widzą przede wszystkim środek pobudzający. Harrar Longberry oferuje sporą dawkę ożywczej kofeiny. Natomiast, na tych, którzy w tym napoju cenią przede wszystkim doznania zmysłowe, czeka to, co kochają ludzie żyjący pod każdą szerokością geograficzną: miód, wino, czekolada i... brzoskwinie. A do tego radosny akcent kwiatowy. Ciekawostka: owoce kawy suszone są celowo na krzewach. Efekty tego zabiegu są oszałamiające...

Harrar Longberry, to specyficzna kawa o dużej ilości kofeiny. Uprawiana w naturalny, przez lata wypracowany sposób zasługuje na pełne uznanie. Moc wraz z kwiatowym akcentem, to wyjątkowe połączenie. Warto spróbować.

Etiopscy biegacze długodystansowi od zawsze nie mają sobie równych na wszelkich zawodach lekkoatletycznych. Być może tak niezwykłej mocy daje im właśnie ta kawa? jedno jest pewne - Limu Grade to maraton smaków...

Arabica Limu Grande to symbol niepowtarzalnego smaku dzikiej kawy. W ojczyźnie kawowca - Etiopii - roślina ta rośnie i, co najważniejsze owocuje naturalnie, co czyni ją naturalnym skarbem regionu. Spróbuj, naprawdę warto.